Art. 19. § 1. Jeżeli jeden z małżonków wytoczył powództwo o unieważnienie małżeństwa, unieważnienie może nastąpić także po śmierci drugiego małżonka, na którego miejsce w procesie wstępuje kurator ustanowiony przez sąd. § 2. W razie śmierci małżonka, który wytoczył powództwo o unieważnienie małżeństwa
Zobacz pełną wersję : Unieważnienie ślubu kościelnego Oglądałam wczoraj program telewizyjny. Poruszano zagadnienie unieważnienia małżeństwa jako osoba wierząca jestem zdumiona. Myślałam, że te ważne powody są naprawdę ważne. Myślałam, że ślub kościelny jednak cementuje związek, to jak dom na skale. Okazuje się, że chyba miałam na ten temat złe wyobrażenie. I sakramentalne tak do końca nie jest takie oczywiste. Co o tym myślicie? no co Ty za pieniadze da sie wszytko zalatwic nie twierdze , ze to dobrze to fakt dodam jeszcze , ze ze slubem czy bez ? nie ma nic na sile, a powod zawsze sie znajdzie poza tym ludzie maja rozne zyciowe sytuacje , a ja lubie oceniac , wiec i dlatego moze nie mysle o tym, co , jak dlaczego? To chodzi o to, że wypowiadał się ksiądz który uczestniczy w takim procesie i pieniądze pieniędzmi ale te powody dla których można unieważnić chyba są dla wszystkich jednakie. Ludzie, ktorzy bardzo chca sie rozstac, rozstana sie tak, czy owak. Fakt zawarcia slubu koscielnego nie zmienia rzeczywistosci, jesli staje sie ona nie do zniesienia... Zgadzam się z tobą. Ale jest wiele osób które mają szanse na unieważnienie małżeństwa. A o tym się otwarcie nie mówi. Wiesz ile jest małżeństw zawieranych przez młodych ludzi powód ciąża. Okazuje się, że jest to przymus i takie małżeństwo jest nieważne. Zgadzam się z tobą. Ale jest wiele osób które mają szanse na unieważnienie małżeństwa. A o tym się otwarcie nie mówi. Wiesz ile jest małżeństw zawieranych przez młodych ludzi powód ciąża. Okazuje się, że jest to przymus i takie małżeństwo jest nieważne. Eluś, czekaj... To co Cię w tym programie zbulwersowało bardziej ? Sama możliwość unieważnienia ślubu kościelnego, czy też niechciana ciąża jako dopuszczalny tego powód ? Dla mnie obie te sprawy są zeczą normalną. Śluby kościelne były unieważniane i w średniowieczu. A ciąża - zastanów się, czy z powodu "wpadki" chciałabyś spędzić kilkadziesiąt lat życia u boku kogoś, kogo nie chcesz... Raczej mnie to nie zbulwersowało lecz wprawiło w zdumienie. A małżeństwa z przymusu wcale nie są rzadkością. Czyli to taki eksperyment .Ślubujemy tak, a jak nie wyjdzie to po unieważnienie. Wiem, że jako "furtką" można posłużyć się "charakterologiczną niezdolnością do życia w rodzinie". Tylko druga strona musi potwierdzić, że już przed ślubem wykazywała cechy nie pozwalające na wywiązanie się z roli małżonka, a nie ujawniła tego drugiej stronie :evil: . Pod taki "paragraf" podpada pewnie jakieś 80% populacji ;). Oczywiście wszelkie nieujawnione przez slubem dysfunkcje psychiczne też się nadają (wystarczy znajomy psychiatra). Niestety, w Kościele też coraz częściej "się daje" takie rzeczy załatwić... :-? Luc Skywalker10-06-2005, 02:30Czyli to taki eksperyment .Ślubujemy tak, a jak nie wyjdzie to po unieważnienie. Elus Slub w kosciele przed ksiedzem,to taka sama tradycja,jak przysiega to robia ze wzgledu na dlatego,ze wierza w mocniejsza moc przysiegi w mozna wiec rozpatrywac tego w kategorii zdrady ze niektorzy sa formalistami,to i masz uniewaznienie. przysięga wojskowa jest konkretnym zobowiązaniem i konsekwencje jej złamania są odczuwalne na tym świecie Luc Skywalker10-06-2005, 03:10przysięga wojskowa jest konkretnym zobowiązaniem i konsekwencje jej złamania są odczuwalne na tym świecie Rytunia Uwierzylbym Ci,gdybym nie byl w wojsku. przysięgi nie składa się zbiorowo, każdy postępuje według swojego sumienia, ja akurat znam takich, którzy przysięgi traktują bardzo poważnie Luc Skywalker10-06-2005, 03:17Daj mi do jednego chociaz namiar,to i ja mialbym ciekawego znajomego jeden to mój osobisty mąż, a drugi to mój osobisty dziadek osobisty ojciec nie łapie się Luc Skywalker10-06-2005, 03:33Ja o przysiedze wojskowej tez? Luc Skywalker10-06-2005, 03:36ok daj mi namiar spoza Twojej rodziny Ja o przysiedze wojskowej tez? tak pewnie by się ktoś zanalazł, ale rodzinę zna się najlepiej zresztą wracając do przysięg, myślę, że są ludzie, którzy dotrzymują przysięg, bez względu na trudności i nie ważne, jaka to jest przysięga Luc Skywalker10-06-2005, 03:54Glowa do gory. Jutro moze i dla Ciebie zaswieci slonce. Luc Skywalker10-06-2005, 04:01tak trzymaj witam:) Tak na marginesie, ślubu kościelnego nie można unieważnić. Można tylko stwierdzić, że zawarty był nieważnie. A to duża różnica. myślę, że są ludzie, którzy dotrzymują przysięg, bez względu na trudności Na pewno. Tylko że dla mnie np. kobieta, która zawarłaby ślub kościelny z gościem, który okazałby się pijakiem-sadystą i która mogąc odejść tkwiłaby w tym chorym związku TYLKO DLATEGO, że uważałaby, iż ma taki moralny obowiązek, nie byłaby dla mnie szlachetnym wzorcem do naśladowania, lecz mało szlachetnym przykładem głupoty. No i trafiłeś w sedno. Właśnie są osoby które trwają w takich związkach bo im się wydaje, że nie mają innego wyjścia. Nie mówię tu o takiej skrajności jak bicie, znęcanie się. Ale np. ciąża. Podjęcie decyzji, że będę samotną matką że nie zwiążę się z ojcem dziecka to nie jest łatwe. Wymaga nie lada odwagi. Szczęście nie jest obecnie to już takim problemem jak jeszcze lat temu. nie chodziło mi o jakieś patologiczne sytuacje, tylko o te , kiedy nudzimy się drugą osobą i wtedy najłatwiej sobie wszystko odpuścić, a nie budować na tym, co się już ma Sorki ale mylicie pojęcia tu nie chodzi o to co dzieje się po ślubie, czy się coś nudzi czy nie. Chodzi o to czy ślubując istniały już przesłanki świadczace o nieważności małżeństwa a wstępujący w związek małżeński o nich nie wiedzieli. Czyli, ktoś zataił, że jest alkoholikiem, że ma dziecko, zawarł ślub pod wpływem przymusu rodziny, ciąży itp. Bo to, że ktoś zaczął pić lub bić żonę po ślubie nie może być powodem stwierdzenia ważności/nieważności małżeństwa. Dla osób wierzacych jest to istotne wierząc, że całą wieczność spędzi się ze swoim ślubnym, ale tu wchodzimy już w inną materię. pewnie by się ktoś zanalazł, ale rodzinę zna się najlepiej zresztą wracając do przysięg, myślę, że są ludzie, którzy dotrzymują przysięg, bez względu na trudności i nie ważne, jaka to jest przysięga Bardzo łatwo oceniać innych i rzucać takie hasła kiedy jest się nie jest w takiej sytuacji. Ok ty jesteś osobą, która dotrzymuje przysięg bez względu na trudności ale twój partner... już nie- i co? bez względu na to zo zrobi ty starasz się za dwoje i swojej przysięgi dotrzymujesz.. normalnie sielanka. ten post zawiera ocenę, poza tym słabo prześledziłaś wątek, bo ja nie pisałam o sobie, tylko o swoim partnerze pozdrawiam Rytunia ten post zawiera ocenę, poza tym słabo prześledziłaś wątek, bo ja nie pisałam o sobie, tylko o swoim partnerze pozdrawiam Rytunia Właśnie dobrze prześledziłam wątek i mówię o tym, że człowiek może być prawie pewny siebie, ale nie każdy może to powiedzieć o swoim partnerze i gratuluję, że ty możesz. Bo przecież nie każdy ma partnera co dotrzymuje obietnic, a co jeśli ktoś trafi na wyrafinowanego kłamcę i patologicznego oszusta, to ma się z nim męczyć do końca życia, żeby dotrzymać swojej przysięgi? O tym mówię, bo chyba mało jest ludzi, którzy od tak sobie przekreślają kilka lat wspólnego życia, rodzinę bo się im znudziło. Rytunia to był przykład a nie ocena twojego związku. Sorki bo chyba źle ujęłam i inaczej to zrozumiałaś :-? wszystko ok. miałam chwilowy spadek optymizmu życiowego - i od razu ostrzej przepraszam Anekri, gdzie się budujesz w Pruszczu? Na osiedlu wschód - jak się wyjeżdza na Przejazdowo, a co? jakieś odwiedziny się szykują :D rodzinę mam w Pruszczu i nawet sama rozważałam budowanie się tam, ale miłość do Gdyni chyba pokona cenę ziemi A tak powracając do zasadniczego wątku , to czy nie dotrzymanie przysięgi małżeńskiej przez jednego z małżonków nie jest podstawą do ubiegania się o unieważnienie małżeństwa. Przysięga dotyczy dochowania miłości , wierności i uczciwości małżeńskiej. Załóżmy , że przysięga nie została dotrzymana w tych 3 punktach, i co? Co o tym mówi prawo kanoniczne? A tak powracając do zasadniczego wątku , to czy nie dotrzymanie przysięgi małżeńskiej przez jednego z małżonków nie jest podstawą do ubiegania się o unieważnienie małżeństwa. Przysięga dotyczy dochowania miłości , wierności i uczciwości małżeńskiej. Załóżmy , że przysięga nie została dotrzymana w tych 3 punktach, i co? Co o tym mówi prawo kanoniczne? Małżeństwo sakramentalne zawarte w sposób ważny jest nierozerwalne. Stwierdzenie nieważności dotyczy samego aktu zawarcia małżeństwa, ale może być przecież tak, że późniejsze niedotrzymanie przysięgi jest skutkiem nieważności. To wszystko szczegółowo analizuje się podczas procesu. Tak na szybko znalazłam w sieci fragment dotyczący tych okoliczności powodujących nieważność małżeństwa, które wiążą się z jakością relacji małżeńskiej: Wady w zakresie zgody małżeńskiej, czyli nieprawidłowość w zakresie działania rozumu i woli: a) brak dostatecznego używania rozumu b) poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich c) psychiczna niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich z przyczyn natury psychicznej (mogą być zaliczane wszystkie postaci patologii i psychopatologii, które niszczą osobowość, lub anomalie psychoseksualne, które czynią osobę niezdolną do relacji interpersonalnych, np.: zaburzenie osobowości, duży stopień niedojrzałości psychicznej, skrajny egoizm, uzależnienie od alkoholu lub narkotyków, uzależnienie od matki albo anomalie seksualne (homoseksualizm, nimfomania, masochizm) itp. d) błąd co do osoby lub co do przymiotu osoby (np. jej wieku, wykształcenia), albo błąd narzeczonych co do natury tego związku lub co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich e) wykluczenie któregoś z istotnych przymiotów lub elementów małżeństwa: jedność, nierozerwalność, zrodzenie i wychowanie potomstwa f) podstępne wprowadzenie w błąd w celu skłonienia drugiej osoby do zawarcia małżeństwa, np. zatajenie przed ślubem bezpłodności, choroby psychicznej lub fizycznej, zaawansowanej skłonności do picia alkoholu, narkomanii, ciąży z inna osobą, a także jakiegoś poważnego obciążenia natury moralnej lub zaciągniętego długu czy popełnionych kradzieży, będących konsekwencją dotychczasowego sposobu życia jednego z narzeczonych g) symulacja zgody małżeńskiej: a/ całkowita oznacza wykluczenie pozytywnym aktem woli samego małżeństwa, czyli nupturienci nie chcą ani przekazywać ani przyjąć praw i obowiązków małżeńskich, wypływających z zawieranej umowy b/ częściowa – nupturient lub obydwoje chcą wprawdzie zawrzeć małżeństwo, ale równocześnie pozytywnym aktem woli wykluczają albo jakiś istotny element małżeństwa, albo jakiś istotny przymiot h) zgoda warunkowa a/ przymus fizyczny (nacisk zewnętrzny, przybierający postać przemocy spowodowanej zastosowaniem siły, której nie można się oprzeć) b/ moralny (presja – groźba zła, czyli nacisk zewnętrzny lub wewnętrzny, wywierający wpływ na wolę działającego, dokonuje się poprzez oddziaływanie na psychikę ( na umysł i wolę) człowieka, a nie poprzez użycie siły) i) niewłaściwa forma prawna zawarcia małżeństwa, czyli niezachowanie ogółu przepisów prawa kanonicznego, które są konieczne przy wyrażaniu zgody małżeńskiej. W sprawach o nieważności małżeńskiej orzekają sądy diecezjalne, obligatoryjnie w 2. instancjach (drugą jest sąd innej diecezji). Jest możliwa apelacja do trzeciej instancji (Rzym, bądź - jak w Polsce - upoważniony sąd diecezjalny krajowy). Proces jest kontradyktoryjny, ważności małżeństwa broni z urzędu "obrońca węzła małżeńskiego". Źródło tu ( Nie wiem, czy to dosłowny cytat z Kodeksu Kanonicznego, więc nie ręczę za to źródło. Jak będę miała więcej czasu, to poszukam oryginału. witam:) Zrobiło się nam trochę prawa na forum Muratora. Ale do rzeczy. Kodeks Prawa Kanonicznego, Księga IV, Rozdział X. Rozdział X UWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA Art. 1 UWAŻNIENIE ZWYKŁE Kan. 1156 - § 1. Do uważnienia małżeństwa nieważnego z racji przeszkody zrywającej, wymaga się ustania przeszkody lub dyspensy od niej oraz ponowienia zgody przynajmniej przez stronę świadomą przeszkody. § 2. To ponowienie jest wymagane przez prawo kościelne do ważności uważnienia, chociażby na początku obydwie strony wyraziły zgodę i potem jej nie odwołały. Kan. 1157 - Ponowienie zgody winno być nowym aktem woli na małżeństwo, o którym strona ponawiająca wie lub przypuszcza, że było od początku nieważne. Kan. 1158 - § 1. Gdy przeszkoda jest publiczna, obydwie strony powinny powtórzyć zgodę małżeńską w formie kanonicznej, z zachowaniem przepisu kan. 1127, § 2. § 2. Jeśli przeszkody nie można udowodnić, wystarcza ponowienie zgody prywatne i tajne, i to przez stronę świadomą przeszkody, jeśli trwa zgoda wyrażona przez drugą stronę; albo przez obydwie, gdy obydwie strony wiedziały o przeszkodzie. Kan, 1159 - § 1. Małżeństwo nieważne z powodu braku zgody zostaje uważnione z chwilą wyrażenia zgody przez stronę, która jej nie wyraziła, jeśli trwa zgoda wyrażona przez drugą stronę. § 2. Jeśli braku zgody nie można udowodnić, wystarczy prywatne i tajne ponowienie zgody przez stronę, która jej nie wyraziła. § 3. Jeśli można udowodnić brak zgody, konieczne jest ponowienie jej z zachowaniem kanonicznej formy. Kan. 1160 - Uważnienie małżeństwa nieważnego na skutek braku formy musi zostać dokonane przez ponowne zawarcie według formy kanonicznej, z zachowaniem przepisu kan. 1127, § 2. Art. 2 UWAŻNIENIE W ZAWIĄZKU Kan. 1161 - § 1. Uważnienie w zawiązku małżeństwa nieważnego jest uważnieniem go bez ponawiania zgody, dokonane przez kompetentną władzę. Zawiera ono w sobie dyspensę od przeszkody, gdyby istniała, oraz od formy kanonicznej, gdy nie została zachowana, jak również cofnięcie wstecz skutków kanonicznych. § 2. Uważnienie następuje od chwili udzielenia łaski; natomiast cofnięcie skutków odnosi się do momentu zawarcia małżeństwa, chyba że co innego wyraźnie zastrzeżono. § 3. Uważnienia w zawiązku można dokonać tylko wtedy, jeśli jest prawdopodobne, że strony chcą utrzymać życie małżeńskie. Kan. 1162 - § 1. Jeśli u obydwu stron albo u jednej z nich brakuje zgody małżeńskiej, małżeństwo nie może być uważnione w zawiązku, bez względu na to, czy zgody nie było od początku, czy też była początkowo wyrażona, a potem została odwołana. § 2. Jeśli na początku nie było wprawdzie zgody, ale później została wyrażona, wolno dokonać uważnienia od momentu wyrażenia zgody. Kan. 1163 - § 1. Można dokonać uważnienia małżeństwa nieważnie zawartego na skutek przeszkody albo braku formy prawnej, jeśliby trwała zgoda małżeńska u obydwu stron. § 2. Małżeństwo nieważnie zawarte z powodu przeszkody z prawa naturalnego lub Bożego pozytywnego, może być uważnione dopiero z chwilą ustania przeszkody. Kan. 1164 - Można ważnie dokonać uważnienia również bez wiedzy jednej lub obydwu stron, ale dokonuje się go tylko z poważnej przyczyny. Kan. 1165 - § 1. Uważnienia w zawiązku może dokonać Stolica Apostolska. § 2. Może go dokonać biskup diecezjalny w pojedynczych przypadkach, nawet wtedy, gdy w tym samym małżeństwie zbiega się kilka powodów nieważności; po spełnieniu warunków, o których w kan. 1125, co do uważnienia małżeństwa mieszanego. Natomiast nie może tego dokonać w wypadku istnienia przeszkody, od której dyspensa jest zarezerwowana Stolicy Apostolskiej zgodnie z przepisem kan. 1078, § 2, albo chodzi o przeszkodę z prawa naturalnego lub Bożego pozytywnego, która już wygasła. Trochę z tego wyszła mieszanina. Zainteresowanych odsyłam do żródła drukowanego lub do netu np. Kan. 1164 - Można ważnie dokonać uważnienia również bez wiedzy jednej lub obydwu stron, ale dokonuje się go tylko z poważnej przyczyny chyba mam klopoty z rozumieniem czytanego tekstu , jak to rozumiec? witam:) Trochę zamieszałem. Powyższy tekst mówi o uważnieniu małżeństwa które zostało stwierdzone jako nieważnie zawarte. Niestety, owego postu usunąć nie mogę. Niech więc pozostanie chociaż odbiega od zasadniczego problemu, stwierdzenia nieważności małżeństwa. Za zamieszanie przepraszam. :oops: Teraz poprawny fragment Rozdział III POSZCZEGÓLNE PRZESZKODY ZRYWAJĄCE Kan. 1083 - § 1. Nie może zawrzeć ważnego małżeństwa mężczyzna przed ukończeniem szesnastego roku życia i kobieta przed ukończeniem czternastego roku. § 2. Konferencja Episkopatu ma prawo ustalić wyższy wiek do godziwego zawarcia małżeństwa. Kan. 1084 - § 1. Niezdolność dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i trwała, czy to ze strony mężczyzny czy kobiety, czy to absolutna czy względna, czyni małżeństwo nieważnym z samej jego natury. § 2. Jeśli przeszkoda niezdolności jest wątpliwa, czy wątpliwość ta jest prawna czy faktyczna, nie należy zabraniać zawarcia małżeństwa ani też, dopóki trwa wątpliwość, orzekać jego nieważności. § 3. Niepłodność ani nie wzbrania zawarcia małżeństwa, ani nie powoduje jego nieważności, z zachowaniem przepisu kan. 1098. Kan. 1085 - § 1. Nieważnie usiłuje zawrzeć małżeństwo, kto jest związany węzłem poprzedniego małżeństwa, nawet niedopełnionego. § 2. Chociaż pierwsze małżeństwo było nieważnie zawarte lub zostało rozwiązane z jakiejkolwiek przyczyny, nie wolno dlatego zawrzeć ponownego małżeństwa, dopóki nie stwierdzi się, zgodnie z prawem i w sposób pewny, nieważności lub rozwiązania pierwszego. Kan. 1086 - § 1. Nieważne jest małżeństwo między dwiema osobami, z których jedna została ochrzczona w Kościele katolickim lub była do niego przyjęta i nie odłączyła się od niego formalnym aktem, a druga jest nieochrzczona. § 2. Od tej przeszkody można dyspensować tylko po wypełnieniu warunków, o których w kan. 1125 i 1126. § 3. Jeśli podczas zawierania małżeństwa strona była powszechnie uważana za ochrzczoną albo jej chrzest był wątpliwy, należy domniemywać, zgodnie z kan. 1060, ważność małżeństwa, dopóki w sposób pewny nie udowodni się, że jedna strona była ochrzczona, druga zaś nieochrzczona. Kan. 1087 - Nieważnie usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy otrzymali święcenia. Kan. 1088 - Nieważnie usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy są związani wieczystym ślubem publicznym czystości w instytucie zakonnym. Kan. 1089 - Nie może być ważnie zawarte małżeństwo pomiędzy mężczyzną i kobietą uprowadzoną lub choćby przetrzymywaną z zamiarem zawarcia z nią małżeństwa, chyba że później kobieta uwolniona od porywacza oraz znajdując się w miejscu bezpiecznym i wolnym, sama swobodnie wybierze to małżeństwo. Kan. 1090 - § 1. Kto ze względu na zawarcie małżeństwa z określoną osobą, zadaje śmierć jej współmałżonkowi lub własnemu, nieważnie usiłuje zawrzeć to małżeństwo. § 2. Nieważnie również usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy poprzez fizyczny lub moralny współudział spowodowali śmierć współmałżonka. Kan. 1091 - § 1. W linii prostej pokrewieństwa nieważne jest małżeństwo między wszystkimi wstępnymi i zstępnymi, zarówno prawego pochodzenia, jak i naturalnymi. § 2. W linii bocznej nieważne jest aż do czwartego stopnia włącznie. § 3. Przeszkoda pokrewieństwa nie zwielokrotnia się. § 4. Nigdy nie zezwala się na małżeństwo, jeśli istnieje wątpliwość, czy strony są spokrewnione w jakimś stopniu linii prostej lub w drugim stopniu linii bocznej. Kan. 1092 - Powinowactwo w linii prostej powoduje nieważność małżeństwa we wszystkich stopniach. Kan. 1093 - Przeszkoda przyzwoitości publicznej powstaje z nieważnego małżeństwa po rozpoczęciu życia wspólnego albo z notorycznego lub publicznego konkubinatu. Powoduje zaś nieważność małżeństwa w pierwszym stopniu linii prostej między mężczyzną i krewnymi kobiety i odwrotnie. Kan. 1094 - Nie mogą ważnie zawrzeć małżeństwa ze sobą ci, którzy są związani pokrewieństwem prawnym powstałym z adopcji, w linii prostej lub w drugim stopniu linii bocznej. Jacku, jeśli użyjesz opcji "zmień /edytuj post (w prawym górnym rogu :) ), to możesz ten fragment wykasować i na to miejsce wkleić odpowiedni :) . Ella śliczne dzięki. Z tych paragrafów wynika ,że istnieje bardzo wiele okoliczności mogących być powodem unieważnienia , czy też stwierdzenia nieważnie zawartego związku małżeńskiego, jak kto woli. W praktyce wiem , że jest to ogromnie trudne i długotrwałe, zwłaszcza jeżeli z takiego związku urodziły się dzieci. Ella czy orientujesz się, czy taki proces o stwierdzenie nieważnie zawartego związku wygląda tak jak sprawa rozwodowa w sądzie z orzekaniem o winie? jacekj tak czy owak zaintrygowal mnie zacytowany przeze mnie i niezrozumiany fragment, jesli potrafisz mi wyjasnic , prosze zmieniles odpowiedz , podales inne linki , ale ja nawiazuje do cytatu w moim poscie Ella śliczne dzięki. Z tych paragrafów wynika ,że istnieje bardzo wiele okoliczności mogących być powodem unieważnienia , czy też stwierdzenia nieważnie zawartego związku małżeńskiego, jak kto woli. W praktyce wiem , że jest to ogromnie trudne i długotrwałe, zwłaszcza jeżeli z takiego związku urodziły się dzieci. Ella czy orientujesz się, czy taki proces o stwierdzenie nieważnie zawartego związku wygląda tak jak sprawa rozwodowa w sądzie z orzekaniem o winie? Technicznie różnica polega na tym, że przy sprawie rozwodowej odbywają sie publiczne rozprawy z konfrontacją dwóch stron, natomiast w procesie kanonicznym każda osoba (również świadkowie) odbywa indywidualne rozmowy z kanonistami, psychologami, itp. Następnie na podstawie materiałów ze sprawy dwa niezależne sądy w dwóch diecezjach podejmują decyzję. Co do orzekania o winie - to zależy od konkretnej historii. Jeśli przeszkoda zrywająca leży ewidentnie po jednej stronie, to jest to orzekane. witam:) Jacku, jeśli użyjesz opcji "zmień /edytuj post (w prawym górnym rogu :) ), to możesz ten fragment wykasować i na to miejsce wkleić odpowiedni :) . O tym to ja doskonale wiem, tylko że po moim poście napisał swój rrmi cytując mój. Nie jest fer zmieniać posty po czyjejś odpowiedzi, zwłaszcza gdy jest cytowana. Kan. 1164 - Można ważnie dokonać uważnienia również bez wiedzy jednej lub obydwu stron, ale dokonuje się go tylko z poważnej przyczyny chyba mam klopoty z rozumieniem czytanego tekstu , jak to rozumiec? Nie jestem ani teologiem, ani szpecem od prawa kanonicznego, jutro popytam kogo trzeba i coś napiszę. Dodam jeszcze jeden rozdział Kodeksu - oryginał, z którego czerpano w opracowaniu, które podałam kilka postów wyżej. Źródło tu ( Rozdział IV ZGODA MAŁŻEŃSKA Kan. 1095 - Niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy: 1° są pozbawieni wystarczającego używania rozumu; 2° mają poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych; 3° z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich. Kan. 1096 - § 1. Do zaistnienia zgody małżeńskiej konieczne jest, aby strony wiedziały przynajmniej, że małżeństwo jest trwałym związkiem między mężczyzną i kobietą, skierowanym do zrodzenia potomstwa przez jakieś seksualne współdziałanie. § 2. Po osiągnięciu dojrzałości nie domniemywa się takiej ignorancji. Kan. 1097 - § 1. Błąd co do osoby powoduje nieważność małżeństwa. § 2. Błąd co do przymiotu osoby, chociażby był przyczyną zawarcia małżeństwa, nie powoduje nieważności małżeństwa, chyba że przymiot ten był bezpośrednio i zasadniczo zamierzony. Kan. 1098 - Kto zawiera małżeństwo, zwiedziony podstępem, dokonanym dla uzyskania zgody małżeńskiej, a dotyczącym jakiegoś przymiotu drugiej strony, który ze swej natury może poważnie zakłócić wspólnotę życia małżeńskiego, zawiera je nieważnie. Kan. 1099 - Błąd co do jedności lub nierozezerwalności albo sakramentalnej godności małżeństwa nie narusza zgody małżeńskiej, chyba że determinuje wolę. Kan. 1100 - Znajomość lub opinia o nieważności małżeństwa niekoniecznie wyklucza zgodę małżeńską. Kan. 1101 - § 1. Domniemywa się, że wewnętrzna zgoda odpowiada słowom lub znakom użytym przy zawieraniu małżeństwa. § 2. Jeśli jednak jedna ze stron albo obydwie pozytywnym aktem woli wykluczyłyby samo małżeństwo lub jakiś istotny element małżeństwa, albo jakiś istotny przymiot, zawierają je nieważnie. Kan. 1102 - § 1. Nie można ważnie zawrzeć małżeństwa pod warunkiem dotyczącym przyszłości. § 2. Małżeństwo zawarte pod warunkiem dotyczącym przeszłości lub teraźniejszości jest ważne lub nie, zależnie od istnienia lub nieistnienia przedmiotu warunku. § 3. Warunek zaś, o którym w § 2, nie może być godziwie dołączony, chyba że za pisemną zgodą ordynariusza miejsca. Kan. 1103 - Nieważne jest małżeństwo zawarte pod przymusem lub pod wpływem ciężkiej bojaźni z zewnątrz, choćby nieumyślnie wywołanej, od której, ażeby się uwolnić, zmuszony jest ktoś wybrać małżeństwo. Kan. 1104 - § 1. Do ważnego zawarcia małżeństwa konieczne jest, by nupturienci byli równocześnie obecni, bądź osobiście, bądź też przez pełnomocnika. § 2. Zgodę małżeńską nupturienci powinni wyrazić słowami, a gdy nie mogą mówić, równoznacznymi znakami. Kan. 1105 - § 1. Do ważnego zawarcia małżeństwa przez pełnomocnika wymaga się: 1° aby było specjalne upoważnienie zawarcia go z określoną osobą; 2° aby pełnomocnik był wyznaczony przez samego zleceniodawcę i osobiście wypełniał swoje zadanie. § 2. Pełnomocnictwo, by było ważne, powinno być podpisane przez osobę zlecającą i ponadto przez proboszcza lub ordynariusza miejsca, w którym wystawia się pełnomocnictwo, albo przez kapłana delegowanego przez jednego z nich, albo przynajmniej przez dwóch świadków, lub też winno być sporządzone w formie autentycznego dokumentu, zgodnie z wymogami prawa państwowego. § 3. Jeśli zleceniodawca nie może pisać, należy to zaznaczyć w samym pełnomocnictwie i dodać jeszcze jednego świadka, który również podpisuje. W przeciwnym razie pełnomocnictwo jest nieważne. § 4. Jeśli zleceniodawca, przed zawarciem w jego imieniu małżeństwa, odwołał upoważnienie lub popadł w chorobę umysłową, małżeństwo jest nieważne, chociaż pełnomocnik lub druga strona o tym nie wiedzieli. Kan. 1106 - Małżeństwo można zawrzeć przez tłumacza. Proboszcz jednak nie powinien przy nim asystować, jeśli nie upewni się o wiarygodności tłumacza. Kan. 1107 - Chociaż małżeństwo zostało zawarte nieważnie z racji przeszkody lub braku formy, to jednak domniemywa się, że wyrażona zgoda trwa, dopóki nie uzyska się pewności jej odwołania. Mam znajomą, która niedawno otrzymała unieważnienie małżeństwa kościelnego i zawarła nowy związek przed ołtarzem. Proces unieważnienia był bardzo długotrwały i skomplikowany. To nie jest tak, że nam się znudzi i można z byle przyczyny stwierdzić, że małżeństwo jest nieważne. Jej pierwszy mąż był raczej dość sadystyczny i przysięgą wierności to się nigdy specjalnie nie przejmował. A swoją drogą, nie sądzicie, że w dzisiejszych czasach ludzie zbyt łatwo (czytaj: ze zbyt błahych przyczyn) się rozwodzą? bo się znudziło, bo "różnica charakterów", bo "się nie rozumiemy". Mnie się wydaje, że ślub kościelny powinno brać się tylko wtedy, kiedy przysięga złożona przed Bogiem rzeczywiście jest dla nas najważniejsza i zobowiązująca. Nie mówię tu o trwaniu w związkach patologicznych. Jedynie o tym, że obserwuję wśród znajomych (a więc ludzi jeszcze młodych), że teraz to byle powód i już leci się do sądu z pozwem... A gdzie walka o miłość, kommpromis, wytrwałość, wierność złożonej przysiędze? Witaj patuniu masz racje Ja mialam kolege , urodzilo mu sie zachorowalo dosc powaznie , potzrbna byla krew .Po 3 badaniach lekarz Go ten rozwod tzw koscielny. Nie wem jak dlugo sie po tym otrzasal , bylo mi Go bardzo zal. Ozenil sie po kilu latach . Niemniej co czuje czlowiek w takej sytuacji? To tak na marginesie przysiag dodaje. I masz racje , ta przysiega powinna byc najwazniejsza , inaczej po co ? Unieważnienie małżeństwa powinno być bo faktycznie są sytuacje bez wyjście, a życie pisze scenariusze których sami nigdy byśmy nie wymyslili. Ale faktem jest, że w dzisiejszych czasach ludzie są bardziej "świadomi" i jeżeli czują się niekomfortowo w swoich związkach to od razu rzucają wszystko na jedną szalę, nie podejmując wysiłku by powalczyć o związek. A przecież małżeństwo to kompromisy i nie będzie usłane różami. Ważne by obie strony dbały o związek, często miłość i starania jednej strony nie wystarczą. Dużo ciekawych wypowiedzi w sprawie. Wszystkim za nie dziękuję. Myślę, że gdyby nie przysięga przed ołtarzem moje małżeństwo by nie przetrwało. A gdybym miała wiedzę o której pisaliście kto wie . Ale z wiary czerpałam siłę i dzięki niej myślę, że wszystko się ułożyło. Dzisiaj nie wyobrażam sobie innego człowieka u mojego boku. czyli można jak się chce. gratulacje Ja mialam kolege , urodzilo mu sie zachorowalo dosc powaznie , potzrbna byla krew .Po 3 badaniach lekarz Go ten rozwod tzw koscielny. Nie wem jak dlugo sie po tym otrzasal , bylo mi Go bardzo zal. Ozenil sie po kilu latach . Niemniej co czuje czlowiek w takej sytuacji? To tak na marginesie przysiag dodaje. I masz racje , ta przysiega powinna byc najwazniejsza , inaczej po co ? A co czuło wtedy jego dziecko? Jakoś tego malca jest mi bardziej żal... To smutne, ale za błędy rodziców płacą niewinne dzieci. Pewnie nie odbyło się to tak natychmiast, ale na dziecko spadły dwa nieszczęścia- choroba i odejście taty :( (chyba, że było za małe żeby to zrozumieć albo już wystarczająco duże). Ale nawet w takiej sytuacji dobra wola mogła nie prowadzić do rozpadu związku, bo o byciu ojcem świadczy nie kto spłodzi ale kto wychowa. Jednak nie znamy sytuacji i każda opinia byłaby i tak na wyrost. Dużo ciekawych wypowiedzi w sprawie. Wszystkim za nie dziękuję. Myślę, że gdyby nie przysięga przed ołtarzem moje małżeństwo by nie przetrwało. A gdybym miała wiedzę o której pisaliście kto wie . Ale z wiary czerpałam siłę i dzięki niej myślę, że wszystko się ułożyło. Dzisiaj nie wyobrażam sobie innego człowieka u mojego boku. Brawo Eluś! I chyba o to w przysiędze małżeńskiej chodzi, żeby, jeśli tylko jest cień szansy, próbować sklejać, naprawiać, dogadywać się. Wbrew pozorom najłatwiej jest odejść, zatrzasnąć drzwi i zacząć nowe życie. Ale przecież nie o to chodzi. Małżeństwo to wyzwanie. Codziennie trzeba się starać, aby mu sprostać. Właśnie! Co z dzieckiem nie wiem Ale nawet w takiej sytuacji dobra wola mogła nie prowadzić do rozpadu związku, bo o byciu ojcem świadczy nie kto spłodzi ale kto wychowa. Jednak nie znamy sytuacji i każda opinia byłaby i tak na wyrost. Anekri kolega przegonil Ja poprostu z domu , nie mnie to oceniac ale ...dowiedziec sie od lekarza , ze to dziecko nie moze byc panskie... mozemy tu debatowac o tym co by bylo... On ozenil sie i zaadoptowal dzieci drugiej zony mam nadzieje , ze jest szczesliwy Małżeństwo to wyzwanie. Codziennie trzeba się starać, aby mu sprostać. Gorzej jeżeli małżeństwo to droga krzyżowa dla jednej ze stron. W normalnym związku każda ze stron ma swoje lepsze i gorsze dni. Ale do unieważnienia ślubu przewaznie trafiają "nienormalne związki" czyli takie gdzie sytuacje są bardziej skomplikowane i drastyczne. Z tym co się nawarstwi w trakcie trwania związku można sobie poradzić, ale jeżeli ktoś dowiaduje się, że jego związek było oparty na fundamencie conajmniej kruchym (przykład z dzieckiem, choroba psychiczna, ukryty alkoholizm) to o co? Przecież to jak nowy związek :o Musi od nowa nauczyć się żyć z tym "nowym" człowiekiem i ponownie jakby dokonać wyboru. Przecież ten wątek nie mówi o problemach małżeńskich. Przecież właśnie o tym Anekri mówimy, że trzeba rozróżnić te dwie sprawy. Mi chodziło tylko o to, że teraz ludzie zbyt pochopnie się rozwodzą i to wcale nie z powodu chorób psychicznych czy alkoholizmu (bo są oczywiście przypadki skrajne i jak najbardziej uzasadnione). Dzięki patunia. Zrobiło mi się miło że to doceniłaś. Ale sama nie wiem czy drugi raz tak bym się poświęciła. Przecież właśnie o tym Anekri mówimy, że trzeba rozróżnić te dwie sprawy. Mi chodziło tylko o to, że teraz ludzie zbyt pochopnie się rozwodzą i to wcale nie z powodu chorób psychicznych czy alkoholizmu (bo są oczywiście przypadki skrajne i jak najbardziej uzasadnione). Dlatego podziwiałam i zgadzałam się z naszym papieżem, który apelował o to by nie rozwiązyważ małżeństw pochopnie, bo kiedy jest tylko mała uchylona furtka to niektórzy w szczególnych przypadkach przez nią się przecisną, ale wystarczy otworzyć ją szerzej to ludzie hurtem korzystaliby i doprowadziłoby to do patologii w drugą stronę. Ale sama nie wiem czy drugi raz tak bym się poświęciła. Tak , to prawda , że tylko raz można dać szansę. Jeżeli sytuacja powtórzy się drugi raz , to i powtórzy sie i trzeci i .... Chociaż są tacy , którzy twierdzą , że nie należy dawać szansy, bo zawsze jest następny raz ...... a wtedy albo godzimy się na życie u boku takiego człowieka i cierpimy, albo oszczędzamy sobie bólu i straconego czasu. Ja osobiście uważam , że należy starać się zrobić wszystko co w naszej mocy , aby utrzymać małżeństwo, ale tylko za pierwszym "kryzysem". Jeżeli sytuacja sie powtórzy , to należy tak postąpić , aby ocalić siebie i dzieci , jeżeli są z tego związku i nie dopuścić aby wzajemna nienawiść zniszczyła wszystko. Eluś zwyciężyłaś - gratulacje. Rozumiem ile musiałaś znieść, aby Ci się udało , aby Wam się udało. Powered by vBulletin™ Version Copyright © 2022 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: - Polski support vBulletin
Tłumaczenia w kontekście hasła "unieważnienie małżeństwa" z polskiego na angielski od Reverso Context: Taka możliwość powinna również obejmować unieważnienie małżeństwa oraz zarejestrowanego partnerstwa w celu uniknięcia dyskryminacji różnych form, w jakich realizowane jest prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.

Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum mam pytanie – czy ktoras z was przeprowadzala uniewaznienie slubu koscielnego lub moze wie (ale z dobrze poinformowanych zrodel), ile mniej wiecej czasu zajmuje caly proces i jak przebiega? szukam wszelkich informacji na ten temat – najlepiej od osob, ktore mialy z tym do czynienia bezposrednio 🙂 pozdrawiam ania KAŻDY TEMATTematy, których nie znalazłam w forumuniewaznienie slubu koscielnego Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →

O ,,unieważnienie ślubu” może wystąpić każdy, kto uważa, że jego małżeństwo zostało nieważnie zawarte. W celu rozpoczęcia procesu kościelnego należy zredagować oraz złożyć w odpowiednim sądzie skargę powodową. W niniejszym dokumencie należy wskazać dane strony pozwanej oraz jej adres faktycznego zamieszkania. """""Otóż moim zdaniem nie powinno się udzielać stwierdzenia nieważności małżeństwa kościelnego """""" Prawie ze wszystkim się zgodzę . Tylko nie z tym małżeństwo katolickie było zawarte ważnie , to również dotyczy i cywilnego , to musi być zawarte ważnie. Kiedyś nawet zmuszano do zawarcia ślubu. Udzielenie ważnego ślubu to jest odpowiedzialność księdza. Oraz osób zawierających ślub. Pan Bóg, Pan Jezus powiedział też """" co zwiążecie będzie związane co rozwiążecie będzie rozwiązane """ Księża są następcami apostołów. Apostołowie byli karceni przez Pana Jezusa. Księża mają prawa ale przede wszystkim uczciwości jak każdy człowiek. I odpowiedzialnością jest księdza i każdego człowieka być odpowiedzialnym. Uczciwym. Pan Bóg będzie Nas oceniał. W sobie tylko wiadomy sposób. Dlatego My jesteśmy ludźmi a Pan Bóg, Panem też zgadzam się z Pana wypowiedzią,ale o ile się Pan orjętuje,to dawniej wcale nie było ślubów cywilnych,lecz obowiązywały tylko śluby kościelne,dlatego księża/kapłani tego wymagali oczywiście pomijając fakty z historii dziejów kościoła,gdzie rzeczywiście księża nadużywali powierzonej posługi zaś tej wypowiedzi" co zwiążecie będzie związane co rozwiążecie będzie rozwiązane ",to dokładne tak jest napisane w Piśmie Św./ I tobie dam klucze królestwa niebieskiego;cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie". Zatem więc słowa te Jezus bezpośrednio powiedział Piotrowi i na pewno mają one inne znaczenie niż w Pana tym przypadku powołam się na wypowiedzi z "tematów biblijnych",gdzie napisano:"Wyjaśnienie tych słów znajdziemy w kontekście ich ponownego użycia w Mt 18:15-18. Wynika z nich, ze gdy ktoś zgrzeszy w zborze, mogą zbadać zadecydować czy grzeszącego należy uznać winnym (związać) czy uniewinnić (rozwiązać). Por. 1 Kor 5:1-5, 11-13; Dz 5:1-5Trudno tez logicznie wnioskować z tego wersetu , że apostołowie mieli mieć możliwość podejmowania decyzji wiążących dla Boga"oraz takie wyjaśnienia z tej strony: jest mówienie, że człowiek (papieże, biskupi, księży…), a NIE Bóg ma władzę w niebie i Bóg musi słuchać ludzi, że to oni decydują, oni wybaczają grzechy (związują i rozwiązują).Niebiblijna nauka katolicka stawia człowieka (papieży, biskupów, księży) w miejsce Zbawiciela, czyli jest nauka antychrysta"Te rozważania są tak różne jak różne są charaktery ludzi,a moim zdaniem prawda jest taka,że słowa te odnoszą się do wybaczania sobie grzechów nawzajem,co znaczy,że również tyczy się tej Pana wypowiedzi odnośnie zawierania ślubów:"Udzielenie ważnego ślubu to jest odpowiedzialność księdza. Oraz osób zawierających ślub."ale tylko pod kątem wybaczania sobie grzechów w związku małżeńskim,a nie domaganie się stwierdzenia nieważności tego związku,czyli inaczej mówiąc "rozwiązania tego związku"Dodam w tej sprawie od siebie swoje grosze"Otóż ja osobiście byłam w związku małżeńskim i oddzielnie w tym samym dniu brałam ślub cywilny i małżonek wystąpił o uzyskanie rozwodu cywilnego ,a ja nawet o tym nawet nie wiedziałam jak również dopiero po fakcie od niego dowiedziałam się,ze uzyskał obecnie posiada też stwierdzenie nieważności związku małżeńskiego zawartego w kościele tego nie wiem,ale osobiście wielokrotnie dawałam mu szansę powrotu do wiem,czy właśnie teraz chce on taki "rozwód kościelny uzyskać",ponieważ doszły mnie słuch,ze związał się on z wdową,która bardzo chce z nim wsiąść ślub więc nie dlatego stoję na stanowisku,że kościół nie powinien udzielać stwierdzenia nieważności związku małżeńskiego,lecz przede wszystkim dlatego,że do obecnej chwili jestem sama,ponieważ uważam,ze zgodnie z wolą Bożą nie powinnam zawierać nowego związku,bo wówczas będę żyć w grzechu tak jak zostało zapisane w Piśmie Św./ Mu: «Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją?»Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony; lecz od początku tak nie powiadam wam: Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo . I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo»
W sobotę 18 lipca Jacek Kurski wziął ślub kościelny z Joanną Klimek. Na uroczystości w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach pojawili się politycy, w tym prezes PiS-u Jarosław Kaczyński, członkowie zarządu oraz dziennikarze TVP. Wydarzenie jest szeroko komentowane w mediach, ponieważ to już drugi ślub
Buty Moda Wszystko dla domu Zarejestruj Zaloguj Strona główna forum ‹ Ona i On ‹ Ślub Re: Unieważnienie ślubu kościelnego ja chyba też będę się starała o unieważnienie ślubu kościelnego.... póki co czekam na rozwód cywilny Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki... lobelia85 Extra Kobietka Posty: 288Dołączył(a): 4 sty 2014, o 17:16 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez delfinkidwa » 15 sty 2014, o 10:13 wiecie, nie ma czegoś takiego jak unieważnienie ślubu kościelnego, w sensie, że był ważny, a teraz już nie jest - Kościół orzeka tylko czasami o tym, że został nieważnie zawarty, czyli nigdy nie był ważny delfinkidwa Jestem tu nowa :) Posty: 3Dołączył(a): 15 sty 2014, o 10:10 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez BLONDIrELLA » 18 sty 2014, o 15:43 Wiecie, ja mam bardzo przykre doswiadczenia z "małżeństwa", zastanawiam sie czasem czy nie zacząc sprawy z rozwodem kościelnym, ale... nie mam tyle cierpliwości żeby na nowo to wszystko "zaczynac / przypominac" sobie, a powody mam bardzo poważne i udowodnione. Rozwód miałam ponad 2 lata temu..Chciałabym to zrobic, ponieważ źle sie czuje z tą myslą, wydaje mi sie ze sprawa "małżeństwa" jest nie zakonczona... BLONDIrELLA Miła Kobietka Posty: 85Dołączył(a): 16 sty 2014, o 23:49Lokalizacja: Warszawa Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez moccarna » 30 sty 2014, o 10:13 Unieważnienie ślubu kościelnego jest możliwe, ale trwa długo i jest bardzo kosztowne. moccarna Jestem tu nowa :) Posty: 3Dołączył(a): 30 sty 2014, o 10:08 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez KarolinaZGogolina » 23 paź 2017, o 14:28 Jak chcecie zobaczyć przykładowy wniosek wypełniony z konkretnymi powodami który został pozytywnie rozpatrzony to wpiszcie sobie na allegro "rozwód kościelny wniosek" KarolinaZGogolina Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 23 paź 2017, o 14:23 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Majka2312 » 11 lis 2017, o 19:25 Ja jednak polecam skorzystać z pomocy prawnika w pisaniu takiego wniosku. Mogę tu polecić Panią SPAM doświadczona i rzeczowa, na pewno pomoże i podpowie co powinno się znaleźć w takim wniosku. Ostatnio edytowano 23 mar 2019, o 22:55 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz Powód: SPAM Majka2312 Miła Kobietka Posty: 78Dołączył(a): 28 lut 2017, o 13:51 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez mona97 » 12 maja 2018, o 19:07 ujagny_blog napisał(a):Moi znajomi powołali się na to, że w momencie ślubu byli niedojrzali do miłości. To wystarczyło - małżeństwo zostało taki przypadek w rodzinie dostali po roku. mona97 Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 12 maja 2018, o 19:01 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez ABolesta » 16 paź 2018, o 13:31 Zainteresowanych tematyką kościelnego procesu o nieważność małżeństwa zapraszam na mój blog, na którym obok poruszanego tematu mogą Państwo zapoznać się z moją działalnością:SPAMdr Arletta Bolestaadwokat kościelny Ostatnio edytowano 17 paź 2018, o 06:59 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz Powód: SPAM ABolesta Jestem tu nowa :) Posty: 6Dołączył(a): 16 paź 2018, o 13:24Lokalizacja: Polska/zagranica Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Matylda95 » 14 lis 2018, o 11:07 ujagny_blog napisał(a):Moi znajomi powołali się na to, że w momencie ślubu byli niedojrzali do miłości. To wystarczyło - małżeństwo zostało sam przypadek miałam w bliskiej rodzinie obrzucali się błotem ale dostali rozwód z orzeczeniem że byli nie dojrzali do małżeństwa. Matylda95 Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 14 lis 2018, o 11:00 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Canel » 14 lis 2018, o 12:51 No, też myślę, że tu raczej chodzi o kasę Canel Jestem tu nowa :) Posty: 5Dołączył(a): 7 lis 2018, o 18:01 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez CherylCole » 30 lis 2018, o 15:06 Unieważnienie ślubu kościelnego zazwyczaj trwa 2 lata. Albo i więcej. Wszystko zalezy od danej sprawy. Najpierw ja np. miałam rozwód. Musiałam miec wynajętego adwokata panią mecenas SPAM która bardzo mi pomogła przejść przez całą rozprawę, a łatwo nie było. Tymbardziej, ze mężowi cięzko było cokolwiek udowodnić, zwłaszcza zdradę i przemoc emocjonalną wobec mnie . Ostatnio edytowano 6 gru 2018, o 16:08 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz Powód: SPAM CherylCole Miła Kobietka Posty: 42Dołączył(a): 15 gru 2015, o 11:13 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Kroxa » 5 gru 2018, o 18:49 Powiem Ci szczerze, że nie znam się na rozwodach ale znam blogi prawnicze, na których na pewno znajdziesz potrzebne Ci informacje. Nie udawaj się od razu do kancelarii na porady stacjonarne bo zapłacisz dużo pieniędzy za porady, które możesz odnaleźć w internecie. Dowiedz się najpierw większości rzeczy czytając artykuły. Kroxa Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 5 gru 2018, o 18:47 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez RudaJolka » 13 gru 2018, o 13:15 I dlatego tylko cywilny i dlatego wypowiedzieć konkordat. RudaJolka Jestem tu nowa :) Posty: 12Dołączył(a): 29 paź 2018, o 14:52 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Fretka » 18 sty 2019, o 14:57 Ale w sensie o co chodzi? Przeciez chyba jak uniewaznisz slub w urzedzie stanu cywilnego to kosciol nie ma prawa traktowac was dalej jako malzenstwa. Fretka Jestem tu nowa :) Posty: 12Dołączył(a): 18 sty 2019, o 14:40Lokalizacja: Warszawa Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Czarny-aniolek » 15 kwi 2019, o 14:16 Co potrzebujesz dokładnie wiedzieć? Ja tego nie przechodziłam, ale ktoś z moich bliskich tak.. to się nazywa kanoniczne stwierdzenie nieważności małżeństwa - i to co mogę powiedzieć od razu - przyda Ci się adwokat. Jak coś, to sprawdzony jest (z Katowic). Czarny-aniolek Jestem tu nowa :) Posty: 4Dołączył(a): 27 wrz 2018, o 15:33 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez ABolesta » 29 kwi 2019, o 13:10 Fretka napisał(a):Ale w sensie o co chodzi? Przeciez chyba jak uniewaznisz slub w urzedzie stanu cywilnego to kosciol nie ma prawa traktowac was dalej jako mogłabym zapodać pewną inf.: to, iż np. SC wyda rozwód, to małżeństwa nadal może istnieć jako ważne na forum kościelnymPozdrawiam! ABolesta Jestem tu nowa :) Posty: 6Dołączył(a): 16 paź 2018, o 13:24Lokalizacja: Polska/zagranica Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Mika11 » 25 maja 2019, o 20:27 ujagny_blog napisał(a):Moi znajomi powołali się na to, że w momencie ślubu byli niedojrzali do miłości. To wystarczyło - małżeństwo zostało przykład znam ale to tak stwierdzono o małżonkach i rozwiązano małżeństwo. Mika11 Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 25 maja 2019, o 20:22 Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]
Unieważnienie ślubu kościelnego Kraków Niektórzy twierdzą dostałem rozwód kościelny, nie jest to prawdą, ponieważ w prawie kanonicznym nie ma definicji rozwodu – sakrament małżeństwa nie podlega procedurze rozwodowej, dlatego też nie może być stosowana procedura cywilna.
napisał/a: arTemida 2009-02-09 09:16 Na stronie Sądu Duchownego-instytucji zajmującej się stwierdzaniem nieważności małżeństwa-znalazałam instrukcje dotyczącą pisania wzniosku o orzeczenie nieważności. Może się komuś przyda. W Kościele katolickim nie ma ani rozwodów, ani unieważnienia małżeństwa, a jedynie sądowe orzeczenie, że dany związek od początku był nieważny a więc go w ogóle nie było. I takie tylko przypadki sądy kościelne rozpatrują. Późniejsze niezgodne pożycie małżonków, zdrady małżeńskie i związanie się cywilnie z inną osobą itp. - nie mają wpływu na ważność umowy małżeńskiej, choćby druga strona była niewinna. Skarga o orzeczenie nieważności małżeństwa, aby mogła zostać przyjęta do rozpatrzenia przez sąd kościelny, powinna zawierać następujące dane: 1. Oznaczenie sądu, do którego kieruje się skargę, (wg miejsca zawarcia ślubu lub zamieszkania strony pozwanej) 2. Prośbę o stwierdzenie nieważności małżeństwa [imię, nazwisko, (także rodowe) wiek, wyznanie, zatrudnienie, zamieszkanie (dokładny adres i parafia), tak strony powodowej jak i pozwanej], 3. Miejsce i czas zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego. 4. Czas oraz powód rozejścia się stron oraz kto kogo pierwszy opuścił. 5. Wyjaśnienie, dlaczego strony nie chcą, czy nie mogą pogodzić się ze sobą. 6. Wyjaśnienie, z jakiego powodu według stron małżeństwo zostało nieważnie zawarte. Jaki jest tytuł rzekomej nieważności małżeństwa? (np. choroba psychiczna, niemoc płciowa, fikcyjna zgoda na małżeństwo, wykluczenie jedności, nierozerwalności czy potomstwa, przymus wywarty na jedną czy obie strony, czyli bojaźń ciężka, podstęp, wprowadzenie w błąd, niezdolność do podjęcia wypełnienia istotnych obowiązków małżeńskich z przyczyn natury psychicznej itd.). 7. Na poparcie przedstawionej tezy należy podać materiał dowodowy, czyli szereg faktów przemawiających za postawioną tezą oraz ewentualne dokumenty i zaświadczenia itp. (Opisać: kiedy i w jakich okolicznościach strony się poznały; okres narzeczeństwa: czy miały poufałości i zbliżenia cielesne, czy strony chętnie i z miłości zawierały małżeństwo; w jakich okolicznościach odbył się kontrakt cywilny i ślub kościelny; gdzie odbyła się uroczystość weselna, jakie było zachowanie się stron w czasie jej trwania; gdzie strony zamieszkały po ślubie i w jakich warunkach mieszkaniowych; czy strony dopełniły swoje małżeństwo przez pełny i naturalny akt cielesny; jak układało się pożycie małżeńskie po ślubie; na jakim tle dochodziło do nieporozumień między stronami i w jakim czasie po ślubie; co doprowadziło do rozbicia wspólnoty małżeńskiej i rozejścia się stron; czy strony posiadają rozwód cywilny i co było podstawą wniosku o udziele¬nie rozwodu). 8. Podać imiona, nazwiska i adresy kilku świadków (4-5, wśród nich świadków ślubu), którzy znają okoliczności przemawiające za tezą strony powodowej. 9. Do skargi należy dołączyć:  metrykę ślubu kościelnego;  kopie sentencji rozwodu cywilnego i uzasadnienia tej sentencji;  kopie skargi lub jej odpis (skargę należy więc przesłać w dwóch iden¬tycznych egzemplarzach własnoręcznie podpisanych).
Rozwód to nieprzyjemny proces, który wymaga wytrwałości i spokoju. Decydując się na złożenie pozwu rozwodowego, warto wiedzieć, gdzie się udać, by uzyskać odpowiednie wsparcie i osiągnąć założone cele. W poniższym artykule znajdziesz informacje, dzięki którym znajdziesz niezbędną pomoc i skutecznie…. Więcej. kochane, czy jest wsród was ktos kto to przeszedł? interesuje mnie ile czasu trwało doprowadzenie tego do finału, z jakim skutkiem? jakie koszty? jestem drugą zoną mojego męza i zalezy mi na skubie koscielnym. Moj mąz planuje starac sie o uniewaznienie, juz sie kontaktował z prawnikiem o dprawa kanonicznego. Chcialabym wiedziec jak sie to odbywa,podobno powołuje sie swiadków, sa przesłuchania etc... bede wdzieczna za kazda informacje ślubu nie można unieważnić, ot tak. Kobieta z którą ślub chce unieważnić musi wpasowywać się w kryteria (zatajona bezpłodność, ukryta choroba psychiczna itd.). Bez tego się nie obejdzie. Co do czasu trwania procesu- znam taki przypadek i wszystko trwało prawie dwa lata. Z tego co wiem to bardzo długo to wszystko trwa. Procedury i jakieś "śledztwa". Chyba, że są ku temu sprzyjające okoliczności. Rozumiem, że Twój facet jak znudzi się Tobą to ten ślub też unieważni? ślub kościelny bardzo ciężko jest unieważnić. Jest to możliwe jedynie w paru przypadkach kategorycznej winy jednego z małżonków, jak oszukanie kogoś przed ślubem, bezpłodność jednego małżonka, lub jego odmienna orientacja seksualna. Zdrada, czy po prostu zwykły rozpad małżeństwa w kościele powodem do unieważnienia małżeństwa nie są. Cytatlasdeszczowy ślubu nie można unieważnić, ot tak. Kobieta z którą ślub chce unieważnić musi wpasowywać się w kryteria (zatajona bezpłodność, ukryta choroba psychiczna itd.). Bez tego się nie obejdzie. Co do czasu trwania procesu- znam taki przypadek i wszystko trwało prawie dwa lata. oczywiscie ze można unieważnić, co do przesłanek i pwoodów to jestem juz zorientowana i w przypadku mojego męża istnieje jak najbardziej kilka powodow dla których można to uczynić, interesują mnie jedynie wnioski ludzi którzy przez to juz przeszli, kazda sugestia bedzie Z tego co wiem to bardzo długo to wszystko trwa. Procedury i jakieś "śledztwa". Chyba, że są ku temu sprzyjające okoliczności. Rozumiem, że Twój facet jak znudzi się Tobą to ten ślub też unieważni? kochana dziekuje za troskę, bo mniemam ze tym podyktowane jest twoje pytanie, jednak zalezy mi na rzeczowych odpowiedziach osob które to przeszły, natomiast nic niewnoszace ,głupkowate komentarze są zbędne Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-31 15:11 przez nadusia2010. Cytatnadusia2010 oczywiscie ze można unieważnić, co do przesłanek i pwoodów to jestem juz zorientowana i w przypadku mojego męża istnieje jak najbardziej kilka powodow dla których można to uczynić, interesują mnie jedynie wnioski ludzi którzy przez to juz przeszli, kazda sugestia bedzie cenna. jeżeli jesteś pewna że w jego wypadku jest powód to najpierw powinien om złożyć skargę powodową do sądu kościelnego. Czyli argumenty które są przyczyną rozpadu małżeństwa i historię tego małżeństwa. Jeżeli sąd kościelny rozpatrzy to pozytywnie to dalej już go pokierują. Ale taki proces trwa ok. 2 lat bo muszą oni dokładnie przestudiować i sprawdzić historię małżeństwa. pozew sformuuje prawnik specjalizujacy sie w prawie kanonicznym, z tego co rozmawialam róznie bywa z czasem, małzenstwo mojego meza trwało mniej niz pół roku wiec duzo nie bedzie do studiowania W mojej wypowiedzi nie widzę nic głupkowatego. Po prostu uważam, że trzeba myśleć przed wykonaniem jakiejś czynności np. przed wzięciem ślubu a nie później robić szopki i unieważniać takie rzeczy. Chyba, że ktoś trzymał mu nóż na gardle. Powodzenia. Zalezy w jakim przypadku. koleżanka dostała unieważnienie po 3 miesiącach od złożenia wniosku bez zadnych pieniedzy itp. a znajomy zapłacił i też szybko dostal... Cytatnadusia2010 pozew sformuuje prawnik specjalizujacy sie w prawie kanonicznym, z tego co rozmawialam róznie bywa z czasem, małzenstwo mojego meza trwało mniej niz pół roku wiec duzo nie bedzie do studiowania co do czasu to nie wiem dokładnie jak moja koleżanka starała się u unieważnienie to powiedzieli jej że ok. 2lat, trwało to 3lata,ale i tak nie dostała unieważnienia. moja znajoma dostała unieważnienie ślubu, jej mąż wyjechał po slubie do pracy za granicę, wrócil na święta a za 2 dni w dzwiach stanela jego kochanka hehe szybko się uporała z tym wszystkim Moja kuzynka miała unieważniony ślub kościelny, trwało to tylko pół roku, bo spawa była bardzo prosta i oczywista. Moj kolega stara sie o uniewaznienie i trwa to juz jakis czas. Cytatkiciek1985 Po prostu uważam, że trzeba myśleć przed wykonaniem jakiejś czynności np. przed wzięciem ślubu a nie później robić szopki i unieważniać takie rzeczy. Nigdy nie wiesz jak Ciebie zycie poprowadzi. Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-31 15:20 przez XxAtmospherexX. Cytatkiciek1985 W mojej wypowiedzi nie widzę nic głupkowatego. Po prostu uważam, że trzeba myśleć przed wykonaniem jakiejś czynności np. przed wzięciem ślubu a nie później robić szopki i unieważniać takie rzeczy. Chyba, że ktoś trzymał mu nóż na gardle. tu sie z toba zgodzę,niestety zycie bywa różne i trzeba ponosić konsekwencje własnych decyzji. Chyba nikt nie zakłada stajac przy ołtarzu ze bedzie rozwód, reali bywaja niestety okrutne:/ ecri16, powiesz cos wiecej? wiesz jaki powód przewazył na tak szybką decyzje sądu? Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-10-31 15:21 przez nadusia2010. Cytatnadusia2010Cytatkiciek1985 W mojej wypowiedzi nie widzę nic głupkowatego. Po prostu uważam, że trzeba myśleć przed wykonaniem jakiejś czynności np. przed wzięciem ślubu a nie później robić szopki i unieważniać takie rzeczy. Chyba, że ktoś trzymał mu nóż na gardle. tu sie z toba zgodzę,niestety zycie bywa różne i trzeba ponosić konsekwencje własnych decyzji. Chyba nikt nie zakłada stajac przy ołtarzu ze bedzie rozwód, reali bywaja niestety okrutne:/ Ja to rozumiem ale ja po rozwodzie (pfu pfu) nie będę nic unieważniać, zresztą nie mielibyśmy podstaw ale skoro małżeństwo Twojego męża (dziwnie to brzmi) trwało tak krótko to znaczy, ze zaczęło się chyba psuć już przed ślubem. Znajomi kolegi dostali unieważnienie. Wiem, że długo na nie czekali ale chłopak miał dowody, że jego żonka ma kochanków i sprowadza ich do domu pod jego nieobecność. A i nie chciała mieć z nim dziecka. Wiem, że to też bardzo było istotne w tej sprawie. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Teoretycznie uzyskanie rozwodu cywilnego nie ma żadnego wpływu na unieważnienie ślubu kościelnego. W praktyce jednak, rozwód cywilny może być wykorzystany jako środek dowodowy w postępowaniu kanonicznym. Ma to jednak głębszy sens, tylko w sprawach z orzekaniem o winie. Jakie organy zajmują się unieważnieniem małżeństwa?

Skoro zdradzał Cię praktycznie na samym początku związku, to albo nic prawdziwego nigdy do Ciebie nie czuł, albo jest kompletnym egoistą. A w takim razie jego odejście to w sumie najlepsze, co Cię z jego strony spotkało, bo uwolnił Cię od siebie. Jednak przypuszczam że mimo takich przejść Twoje małżeństwo z nim nie zostanie unieważnione przez Kościół. Samo to co się w małżeństwie dzieje nie jest tu brane pod uwagę, choćby nie wiem co to było. Z tego co się orientuję to nieważnienie małżeństwa w Kościele polega na stwierdzeniu, że od samego początku było nieważne. Np przez zatajenie przez jedną ze stron jakiegoś istotnego dla małżeństwa faktu. I nie sądzę, żeby po udowodnieniu czegoś takiego unieważnienie wiązało się z jakąś opłatą, ale tego nie jestem pewna. Mówię Ci to, żebyś nie nastawiała się z góry na to że się uda, bo to ciężka sprawa, i możesz się rozczarować. Lepiej się za bardzo tym nie przejmować, tym bardziej że zawsze możesz rozwieść się cywilnie i zacząć swoje własne życie, już bez męża. Cytuj

Strona główna forum » Kościół » Prawo Kościelne. Strefa czasowa: UTC + 1 . Unieważnienie małżeństwa - ja jestem winny
Unieważnienie ślubu kościelnego Czy macie doświadczenie lub wiedzę na ten temat ?Będę wdzięczna kamajana Jestem tu nowa :) Posty: 8Dołączył(a): 24 kwi 2012, o 19:55 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Avlo_pl » 2 cze 2012, o 12:17 kamajana napisał(a):Czy macie doświadczenie lub wiedzę na ten temat ?Będę wdzięczna Znam osoby, które dostały unieważnienia z bardzo "błahego" powodu, czyli zdrada przed ślubem. Ale mam także znajomą parę, która walczy już trzeci rok, i bezskutecznie. Być może zależy to od osoby, która rozpatruje wniosek. Na pewno trzeba podać bardzo konkretne i przekonywujące powody unieważnienia ślubu kościelnego. Avlo_pl Jestem tu nowa :) Posty: 20Dołączył(a): 19 maja 2012, o 09:59 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez kamajana » 3 cze 2012, o 23:47 Ja też słyszałam, że coraz więcej osób dostaje i nie rozstrzygają tam o winie jak przy rozwodzie tylko musi być powód, no i kosztuje to informacji z jakich powodów " przechodzą " wnioski ? kamajana Jestem tu nowa :) Posty: 8Dołączył(a): 24 kwi 2012, o 19:55 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez wiolkaMA » 5 cze 2012, o 16:22 Podstawą do otrzymania „rozwodu kościelnego” jest podejrzenie, że prawo kanoniczne zostało złamane już w chwili zawarcia małżeństwa. Kościół Katolicki bierze tu pod uwagę 12 przeszkód małżeńskich, czyli takich okoliczności, które sprawiają, że dana osoba jest niezdolna do zawarcia małżeństwa. Są to:- Przeszkoda wieku- Przeszkoda niemocy płciowej- Przeszkoda węzła małżeńskiego- Przeszkoda różnej religii- Przeszkoda święceń- Przeszkoda publicznego, wieczystego ślubu czystości- Przeszkoda uprowadzenia- Przeszkoda występku (zabójstwa współmałżonka)- Przeszkoda pokrewieństwa- Przeszkoda powinowactwa- Przeszkoda przyzwoitości publicznej- Przeszkoda pokrewieństwa prawnego (adopcji)Więcej na stronie SPAM Ostatnio edytowano 17 paź 2018, o 07:00 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz Powód: SPAM wiolkaMA Jestem tu nowa :) Posty: 24Dołączył(a): 1 cze 2012, o 15:04Lokalizacja: Wielkopolska Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Mała_Kaśka » 23 lis 2013, o 18:31 Ja właśnie słyszałam że nie jest to takie proste, zastanawia mnie, czy faktycznie w ogóle jest to możliwe. Bo wśród moich znajomych dwóje się stara już któryś rok i bezskutecznie... Mała_Kaśka Fajna Kobietka Posty: 126Dołączył(a): 26 sty 2013, o 19:48 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Theila » 25 lis 2013, o 11:36 Większość ludzi podaje zdradę lub nie spełnianie obowiązków małżeńskich. Znajomi dostali takie unieważnienie kiedy wpisali, że jedno z nich zrezygnowało z wiary i utwierdza drugie o ateizmie. Theila Gadatliwa Kobietka Posty: 695Dołączył(a): 25 lis 2013, o 10:31 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez ujagny_blog » 1 gru 2013, o 03:24 Moi znajomi powołali się na to, że w momencie ślubu byli niedojrzali do miłości. To wystarczyło - małżeństwo zostało unieważnione. ujagny_blog Jestem tu nowa :) Posty: 6Dołączył(a): 1 gru 2013, o 02:57 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Anastazja099 » 2 gru 2013, o 11:09 Teraz jest łatwiej, kiedyś to było praktycznie nie do wykonania. Jedno powiem - "szykuj kasę" Anastazja099 Fajna Kobietka Posty: 146Dołączył(a): 9 wrz 2013, o 11:19 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Aniaa023 » 3 gru 2013, o 18:53 Pytanie tylko czy naprawdę jest ci to aż tak bardzo potrzebne? Może następny wystarczy cywilny? Aniaa023 Jestem tu nowa :) Posty: 11Dołączył(a): 3 gru 2013, o 18:44 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Komin01 » 9 gru 2013, o 10:46 Dokładnie, ślub cywilny przecież może być równie piękny, poza tym mniej problemów stwarza w przyszłości (przecież nie wiadomo, jak długo potrwa kolejne małżeństwo, prawda?) Komin01 Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 9 gru 2013, o 10:37 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez lobelia85 » 14 sty 2014, o 17:13 ja chyba też będę się starała o unieważnienie ślubu kościelnego.... póki co czekam na rozwód cywilny Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki... lobelia85 Extra Kobietka Posty: 288Dołączył(a): 4 sty 2014, o 17:16 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez delfinkidwa » 15 sty 2014, o 10:13 wiecie, nie ma czegoś takiego jak unieważnienie ślubu kościelnego, w sensie, że był ważny, a teraz już nie jest - Kościół orzeka tylko czasami o tym, że został nieważnie zawarty, czyli nigdy nie był ważny delfinkidwa Jestem tu nowa :) Posty: 3Dołączył(a): 15 sty 2014, o 10:10 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez BLONDIrELLA » 18 sty 2014, o 15:43 Wiecie, ja mam bardzo przykre doswiadczenia z "małżeństwa", zastanawiam sie czasem czy nie zacząc sprawy z rozwodem kościelnym, ale... nie mam tyle cierpliwości żeby na nowo to wszystko "zaczynac / przypominac" sobie, a powody mam bardzo poważne i udowodnione. Rozwód miałam ponad 2 lata temu..Chciałabym to zrobic, ponieważ źle sie czuje z tą myslą, wydaje mi sie ze sprawa "małżeństwa" jest nie zakonczona... BLONDIrELLA Miła Kobietka Posty: 85Dołączył(a): 16 sty 2014, o 23:49Lokalizacja: Warszawa Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez moccarna » 30 sty 2014, o 10:13 Unieważnienie ślubu kościelnego jest możliwe, ale trwa długo i jest bardzo kosztowne. moccarna Jestem tu nowa :) Posty: 3Dołączył(a): 30 sty 2014, o 10:08 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez KarolinaZGogolina » 23 paź 2017, o 14:28 Jak chcecie zobaczyć przykładowy wniosek wypełniony z konkretnymi powodami który został pozytywnie rozpatrzony to wpiszcie sobie na allegro "rozwód kościelny wniosek" KarolinaZGogolina Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 23 paź 2017, o 14:23 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Majka2312 » 11 lis 2017, o 19:25 Ja jednak polecam skorzystać z pomocy prawnika w pisaniu takiego wniosku. Mogę tu polecić Panią SPAM doświadczona i rzeczowa, na pewno pomoże i podpowie co powinno się znaleźć w takim wniosku. Ostatnio edytowano 23 mar 2019, o 22:55 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz Powód: SPAM Majka2312 Miła Kobietka Posty: 78Dołączył(a): 28 lut 2017, o 13:51 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez mona97 » 12 maja 2018, o 19:07 ujagny_blog napisał(a):Moi znajomi powołali się na to, że w momencie ślubu byli niedojrzali do miłości. To wystarczyło - małżeństwo zostało taki przypadek w rodzinie dostali po roku. mona97 Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 12 maja 2018, o 19:01 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez ABolesta » 16 paź 2018, o 13:31 Zainteresowanych tematyką kościelnego procesu o nieważność małżeństwa zapraszam na mój blog, na którym obok poruszanego tematu mogą Państwo zapoznać się z moją działalnością:SPAMdr Arletta Bolestaadwokat kościelny Ostatnio edytowano 17 paź 2018, o 06:59 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz Powód: SPAM ABolesta Jestem tu nowa :) Posty: 6Dołączył(a): 16 paź 2018, o 13:24Lokalizacja: Polska/zagranica Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Matylda95 » 14 lis 2018, o 11:07 ujagny_blog napisał(a):Moi znajomi powołali się na to, że w momencie ślubu byli niedojrzali do miłości. To wystarczyło - małżeństwo zostało sam przypadek miałam w bliskiej rodzinie obrzucali się błotem ale dostali rozwód z orzeczeniem że byli nie dojrzali do małżeństwa. Matylda95 Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 14 lis 2018, o 11:00 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Canel » 14 lis 2018, o 12:51 No, też myślę, że tu raczej chodzi o kasę Canel Jestem tu nowa :) Posty: 5Dołączył(a): 7 lis 2018, o 18:01 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez CherylCole » 30 lis 2018, o 15:06 Unieważnienie ślubu kościelnego zazwyczaj trwa 2 lata. Albo i więcej. Wszystko zalezy od danej sprawy. Najpierw ja np. miałam rozwód. Musiałam miec wynajętego adwokata panią mecenas SPAM która bardzo mi pomogła przejść przez całą rozprawę, a łatwo nie było. Tymbardziej, ze mężowi cięzko było cokolwiek udowodnić, zwłaszcza zdradę i przemoc emocjonalną wobec mnie . Ostatnio edytowano 6 gru 2018, o 16:08 przez Jamelia, łącznie edytowano 1 raz Powód: SPAM CherylCole Miła Kobietka Posty: 42Dołączył(a): 15 gru 2015, o 11:13 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Kroxa » 5 gru 2018, o 18:49 Powiem Ci szczerze, że nie znam się na rozwodach ale znam blogi prawnicze, na których na pewno znajdziesz potrzebne Ci informacje. Nie udawaj się od razu do kancelarii na porady stacjonarne bo zapłacisz dużo pieniędzy za porady, które możesz odnaleźć w internecie. Dowiedz się najpierw większości rzeczy czytając artykuły. Kroxa Jestem tu nowa :) Posty: 1Dołączył(a): 5 gru 2018, o 18:47 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez RudaJolka » 13 gru 2018, o 13:15 I dlatego tylko cywilny i dlatego wypowiedzieć konkordat. RudaJolka Jestem tu nowa :) Posty: 12Dołączył(a): 29 paź 2018, o 14:52 Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Fretka » 18 sty 2019, o 14:57 Ale w sensie o co chodzi? Przeciez chyba jak uniewaznisz slub w urzedzie stanu cywilnego to kosciol nie ma prawa traktowac was dalej jako malzenstwa. Fretka Jestem tu nowa :) Posty: 12Dołączył(a): 18 sty 2019, o 14:40Lokalizacja: Warszawa Re: Unieważnienie ślubu kościelnego przez Czarny-aniolek » 15 kwi 2019, o 14:16 Co potrzebujesz dokładnie wiedzieć? Ja tego nie przechodziłam, ale ktoś z moich bliskich tak.. to się nazywa kanoniczne stwierdzenie nieważności małżeństwa - i to co mogę powiedzieć od razu - przyda Ci się adwokat. Jak coś, to sprawdzony jest (z Katowic). Czarny-aniolek Jestem tu nowa :) Posty: 4Dołączył(a): 27 wrz 2018, o 15:33
Tzw. „rozwód kościelny” może być jedynie pewnym skrótem myślowym i językowym zastępującym dużo dłuższe sformułowanie „proces o orzeczenie nieważności małżeństwa kościelnego”. Analogicznymi pojęciami są te, w których „małżeństwo” określa się słowem „ślub” – „anulowanie ślubu kościelnego
Odpowiedz w tym temacie Dodaj nowy temat Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Rekomendowane odpowiedzi Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Witam! Dziękuje za odpowiedz! Ja czytałem już większość artykułów, które są opublikowane w internecie na ten temat. Niestety każdy przypadek jest inny i szablonowe podejście do tematu nic tu nie pomoże. Prawo kanoniczne wydaje mi się bardziej skomplikowane i pogmatwane niż cywilne prawo rodzinne Chodzi mi o pomoc konkretnej osoby, która jest obyta w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Witam i pozdrawiam serdecznie wszystkich. Chciałbym uzyskać pomoc w sprawie o unieważnienie małżeństwa w Kościele katolickim. Czy jest na forum ktoś, kto zna prawo kanoniczne i może mi pomóc w takiej sprawie. Chodzi mi przede wszystkim o przygotowanie pozwu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-gina Gość -praw-gfx69 Zgłoś Udostępnij Oczywiście, prawo kan. jest skomplikowane, ale do przejścia. Znajdź sobie jakiegoś księdza co się na nim zna i Ci pomoże (o ile nie chcesz slęczeć sam). W tym przypadku potrzebna jest indywidualna rozmaowa, bo przyczyn unieważnienia może być wiele i każdy szczegół z życia (nawet intymnego ) jest bardzo ważny. Ale, jak się nie ma do czego przyczepić to mozna iść w tzw: niezdolność z przyczyn natury psychicznej do wypełniania istotnych obowiązków małżeńskich --kan. 1095, n 3 (niedostosowanie, itp-brzmi groźnie, ale nie chodzi tu o żadne choroby:)Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Miałem nadzieję że właśnie na tym forum znajdę jakiegoś księdza - prawnika, który mi pomoże. Może są tu jakieś osoby, które mają już jakieś doświadczenie w tej materii i znają to z autopsji. Dziękuję osobą,które dotychczas mi odpowiedziały za pomoc i dobre słowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-liliveneda Zgłoś Udostępnij CYTAT(Sebastian Z.)Miałem nadzieję że właśnie na tym forum znajdę jakiegoś księdza - prawnika, który mi pomoże. Może są tu jakieś osoby, które mają już jakieś doświadczenie w tej materii i znają to z autopsji. Dziękuję osobą,które dotychczas mi odpowiedziały za pomoc i dobre jestem księdzem - ale też przeszłam przez pisanie samemu wniosku w sumie najłatwiej to ... zmienić wyznanie na protestantyzm lub czekać aż wejdzie możliwość rozwodua tak naprawdę to istnieje niewiele przyczyn, które są przyczyną unieważnienia małżeństwa i istniały one przed ślubem a strona je zataiła świadomie i dobrowolnie, lub jak często się ludzie powołują byli zmuszeni przez rodzinę (ciąża) bądź nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji i nieodwracalności swojego czynu-czyli byli za młodzi i niedojrzali emocjonalnie. ale to wszystko trzeba udowodnić a to już bardzo trudno. Nie wiem z jakiego powodu Ty chcesz unieważnić małżeństwo -jak tylko dlatego ze Ci nie wyszło to nie da rady pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij CYTATChodzi mi przede wszystkim o przygotowanie Pan jest Chrześcijaninem, czy tylko Katolikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Mam dużo bardziej poważny powód aby unieważnić małżeństwo niż ten "że nie wyszło". Co do wyznania to jestem katolikiem a co za tym idzie, chrześcijaninem. Gdybym nie był wierzący a tylko praktykujący, nie zawracał bym sobie głowy unieważnieniami, bo nie było by mi to do niczego potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-gfx69 Zgłoś Udostępnij [shadow=blue:5249dd43c3][/shadow:5249dd43c3][shadow=blue:5249dd43c3][/shadow:5249dd43c3]Powiem Ci tylko, że każda sprawa tego typu jest indywidualna (potrzeba znać wiele faktów z życia, aby cokolwiek doradzić), ale śmiało składaj wniosek, bo szanse na normalne życie są duże. Jask będziesz uparty masz około 2-2,5 roku na załatwienie sprawy (od momentu złożenia wniosku). Standardowe koszty to około 1500 złotych (opłaty w sądzie matropolitalnym-dwie instancje i psycholog) :piwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Zgłoś Udostępnij Tak jak już wcześniej wspomniano, żeby doradzić coś konkretnego czy nawet pomóc w napisaniu pozwu, musimy znać troszkę więcej forum jest niedogodnym miejscem na zamieszczenie szczegółów proszę napisać na priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Już słyszałem że koszty nie są małe, podobno zamykają się często kwotą 3000 PLN. Przeraża mnie te 2,5 roku :cry: Czy taki pozew może mniej więcej być sformułowany jak pozew o rozwód? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Dziękuję bardzo za wzór pisma! To już jest jakiś konkret i krok do przodu w mojej sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij Pytanie nie było bez prawny "Nowy Testament" nie przewiduje "unieważnienia małżeństwa".Istnieje w nim natomiast przyzwolenie na domowe dla nastojaszczego Chrześcijanina: w jakiej sytuacji dozwolony jest rozwód? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-liliveneda Zgłoś Udostępnij CYTAT(drariusz)Pytanie nie było bez prawny "Nowy Testament" nie przewiduje "unieważnienia małżeństwa".Istnieje w nim natomiast przyzwolenie na domowe dla nastojaszczego Chrześcijanina: w jakiej sytuacji dozwolony jest rozwód? jak można przeczytać w Ewangelii wg św. Mateusza lub chyba Łukasza - dozwala sie na rozwód gdy mąż popełni cudzołóstwo a żona nie jest wstanie mu wybaczyć - może wtedy ale nie musi prosić o rozwódto jest jedyny powód na rozwód podany w Nowym Testamencie i to chyba 3 razy powtórzonytyle że Kościół Katolicki tego niestety nie uznaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij Bardzo dobrze Pani liliveneda.......Niedostateczny 8-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-bozenad7 Zgłoś Udostępnij Mateusza 19:9 '' ...kto sie rozwodzi ze swoja zona -jesli nie z powodu rozpusty -i poslubia inna ,popelnia cudzolustwo'',.... ''....a kto poslubia te, ktora sie rozwiodla z mezem,popelnia cudzolustwo'', Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-kasia28s Zgłoś Udostępnij Nie nie ma rozwodu koscielnego, nie ma tez przyzwolenia na rowód. Prawo koscielne moze uniewaznic małzenstwo i to tylko za podaniem i udowodnieniem konkretnych przyczyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij Prawo kościelne tyle ma wspólnego z zapisami Nowego Testamentu (i Biblii w ogóle), ile ja mam wspólnego z baletem...CYTATMateusza 19:9 '' ...kto sie rozwodzi ze swoja zona -jesli nie z powodu rozpusty -i poslubia inna ,popelnia cudzolustwo''Doskonale Pani bozenad7. Piąteczka :czytaj Jedynie rozpusta może być powodem rozwodu i szukania nowego własnego sumienia jakimś "unieważnieniem", w dodatku za własne pieniądze - to dopiero durnota... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-gina Zgłoś Udostępnij a co jeśli rozwód był z wyłącznej winy drugiej strony?też bym sobie zażyczyła unieważnienia,ale to takie jakies obłudne i śliskie łee..... i tak rzeczywistość jest taka że jestem wyklęta z kościoła i tyle. Jak moje dziecko przystepowało do komunii, ja już tej komunii nie dostałam . Zostałam potraktowana jak mój ex, mimo że nie mam nikogo z nikim nie mieszkam itd, itp i to nie ja doprowadziłam do rozpadu małżeństwa, także trochę to dziwne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Witam szanowne grono! Skoro się już tak zapędziliście w Pismo Święte, to muszę zauważyć że w Starym Testamencie, ignorowanym przez katolików, pisze wyraźnie o tzw. "liście rozwodowym". Poza tym Kościół uznaje tylko 4 Ewangelie a tak naprawdę istniej ich ponad setka. Więc może zostawmy teologię w spokoju. Tak na marginesie, nawet po rozwodzie jeśli nie żyjesz z inną osobą, nie popełniasz grzechu i możesz spokojnie przystąpić do Stołu Pańskiego. Nie wiem kto Ci naopowiadał że nie możesz ale to do "durnoty" stwierdzenia nieważności małżeństwa; skoro Kościół stwierdził że jest taka możliwość i badają to duchowni sędziowie w zgodzie z własnym sumieniem - cóż w tym durnego???!!!! Durne są nierzadko wyroki naszych sędziów i ich niekompetencja!! Choć nie, to jest TRAGEDIA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Witam! Chciałbym jeszcze dodać jedną rzecz. Otóż zauważyłem że prawie wszyscy nazywają to "unieważnieniem małrzeństwa" nie ma rozwodu koscielnego, nie ma tez przyzwolenia na rowód. Prawo koscielne moze uniewaznic małzenstwo i to tylko za podaniem i udowodnieniem konkretnych jest to unieważnienie, bo to w zasadzie to samo co rozwód, lecz: stwierdzenie nieważności małżeństwa. To znaczy że w momencie zawierania związku małżeńskiego istniały tak istotne przeszkody że mimo ceremonii zaślubin małżeństwo nie zostało zawarte!W tym rzecz aby prawidłowo i rzeczowo zabrać się do sprawy i w tym właśnie szukam pomocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij Kolejne zadania domowe dla nastojaszczego Chrześcijanina:CYTATże w Starym Testamencie, ignorowanym przez katolików, pisze wyraźnie o tzw. "liście rozwodowym". : dlaczego przepsisy prawne Starego Testamentu (z wyjątkami*) już nie obowiązują?CYTATPoza tym Kościół uznaje tylko 4 Ewangelie a tak naprawdę istniej ich ponad Czym różnią się Ewangelie, które weszły go Kanonu - od pozostałych?*o wyjątki pytał nie będę. Będzie za do "durnoty" stwierdzenia nieważności małżeństwa; skoro Kościół stwierdził że jest taka możliwość i badają to duchowni sędziowie w zgodzie z własnym sumieniem - cóż w tym durnego???!!!!Jeśli prawodastwo gminne stoi w sprzeczności z Konstytucją, to włościanie gwiżdżą na Wójta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-sebastian z. Zgłoś Udostępnij Zaczynamy odbiegać od tematu ale korci mnie aby odpowiedzieć: Czym różnią się Ewangelie, które weszły go Kanonu - od pozostałych? Różnią się tym że Kościół uznał tylko te, które były mu wygodne i pozwalały na swobodne sterowanie owczarnią! Uznanie "wygodnych" Ewangelii pozwoliło wyeliminować niewygodne tym prosiłbym o zakończenie moralizowania i skupienie się nad tematem istotnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Gość -praw-drariusz Zgłoś Udostępnij Obie odpowiedzi są jest Pan ani Katolokiem, ani dyskusji w jest się pytanie: po co takim zaprzańcom "rozwód kościelny"** celowo użyłem tego terminu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 7FVuL.
  • jkg7zoebmb.pages.dev/9
  • jkg7zoebmb.pages.dev/18
  • jkg7zoebmb.pages.dev/47
  • jkg7zoebmb.pages.dev/2
  • jkg7zoebmb.pages.dev/18
  • jkg7zoebmb.pages.dev/36
  • jkg7zoebmb.pages.dev/37
  • jkg7zoebmb.pages.dev/73
  • unieważnienie ślubu kościelnego forum